Saturday, March 7, 2009

Cimoszewicz nie nadaje się na sekretarza Rady Europy

Cimoszewicz nie nadaje się na sekretarza Rady Europy

Włodzimierz Cimoszewicz jako kandydat na sekretarza generalnego Rady Europy
pos. Antoni Macierewicz (2009-03-06)
Aktualności dnia
słuchajzapisz

Platforma skręca na lewo?


Nie sądzę, by ktoś, kto no aktywnie uczestniczył i to w różnych rolach w funkcjonowaniu władzy komunistycznej nadawał się na tego rodzaju funkcję, choć pod względem intelektualnym, kompetencyjnym, doświadczenia urzędniczego ja do pana ministra, marszałka Cimoszewicza żadnych uwag nie mam - skomentował kandydaturę Włodzimierza Cimoszewicza na stanowisko sekretarza generalnego Rady Europy Ludwik Dorn, gość Radia Zet.

Natomiast, no różne role pełnił, natomiast także po 89 r. to nie jest zarzut, że był działaczem formacji postkomunistycznej, ona już obrosła jak gdyby w demokrację, ale bardzo aktywnie, o ile sobie przypominam, także na forum Rady Europy, czyli organizacji powołanej do obrony promowania praw człowieka podejmował działania związane z nie rozliczeniem przeszłości, także zbrodniczej, komunistycznej i dlatego uważam, że to jest zła kandydatura, powiedziałem pod względem poziomu intelektualnego, zdolności analizy, kompetencji, ja tutaj jestem pełen uznania dla pana Cimoszewicza, także na przykład, kiedy był ministrem spraw zagranicznych to niektóre jego działania spotykały się z moją krytyką, a niektóre obiektywnie trzeba było pochwalić.

Ludwik Dorn: : No każdy ma nieco inny, jedni mają ostrzejsze kryteria, ja powtarzam Rada Europy, no która jest organizacją, która zwłaszcza w ostatnich latach no moim zdaniem mocno się pod względem jak gdyby takim intelektualno-symbolicznym spatologizowała, bo kiedyś, ale tu można mieć bardzo różne opinie, jest jednak instytucją symboliczną i związaną z obroną i promocją praw człowieka. Otóż pod tym względem biografia, sposób myślenia, mentalność pana Cimoszewicza, przy jego także zasługach no budzi pewne, z mojego punktu widzenia, pewne wątpliwości, ale oczywiście są tacy, którzy mają inne zdanie, ludzie są różni.

Ludwik Dorn: : No wszystko to, wszystko to zależy od tego którzy policjanci, i którzy wstąpili do służby w jakich latach. Ta pierwsza wersja, że – no którą głosił pan wicepremier Schetyna i minister – iż będzie to wydłużenie czasu emerytalnego, będzie obligatoryjne dla policjantów, którzy wstąpili do służby w 1990 roku i później, moim zdaniem była trudna do obrony także ze względów konstytucyjnych, ponieważ ci, którzy wstępowali, wstępowali ze świadomością, że ustawowo należy się po 15 latach emerytura.

Ludwik Dorn: : A nie, nie, to tutaj ja jestem bardzo gorącym zwolennikiem reformy, która obroni się przed Trybunałem Konstytucyjnym i nie naruszy praw nabytych. I, przynajmniej z tego, co czytałem wczoraj, doszło tam, pan minister, pan premier Schetyna, powiedzmy ciężko poraniony wycofał się na pozycje zgodne z rozumem i zdrowym rozsądkiem, to znaczy to jest ta kwestia tego, że reforma obejmuje tych, którzy przychodzą do służby teraz i powiem szczerze, ja będę niezależnie od tego, co kto będzie mówił, skoro pan premier Schetyna zajął, no poraniony, pozycje zdroworozsądkowe to ja będę wspierał

ik Dorn: : Tak, bo ja już jako minister spraw wewnętrznych obliczyłem, że mniej więcej mam mundurowych w służbie ile mundurowych na emeryturze, to w firmie jest płacenie z ubezpieczeń tylko budżetu i budżet mi się sypie, będą zmiany demograficzne i żaden budżet tego nie wytrzyma, a 15 lat no to właśnie w Europie tylko Polska ma 15. Jest 20, 25, różnie to…

Ludwik Dorn: : Ja, znaczy ja stale mówiłem, przed tym, zanim mnie wyrzucili, jak mnie wyrzucili, kiedy mnie wyrzucili powtarzałem za generałem MacArthurem ja tutaj wrócę, więc ja do PiS wrócę

No comments: